O problemie nietrzymania moczu z mgr Karoliną Wełniak – fizjoterapeutką uroginekologiczną


Problem nietrzymania moczu to wciąż temat tabu, czy dolegliwość ta dotyczy wielu kobiet?

Ze względu na krępujący charakter zagadnienia, dane są dość trudne do zebrania. Szacuje się, że co trzecia, a nawet co druga Polka doświadczyła tej dolegliwości na jakimś etapie życia. Bez wątpienia można stwierdzić, że to problem powszechny. Czasem nazywa się to „cichą epidemią”, ponieważ dotyczy ona wielu osób, ale nikt nie chce o tym mówić. Powagi sytuacji dodaje fakt, że nietrzymanie moczu to nie tylko problem zdrowotny, ale także społeczny. Kobiety borykające się z nietrzymaniem moczu często przestają być aktywne, wycofują się z życia społecznego, wręcz zamykają się w swoich domach z obawy przed krępującą sytuacją w towarzystwie, albo w miejscu publicznym.

Co może być przyczyną nietrzymania moczu?

Możemy wyróżnić trzy główne rodzaje nietrzymania moczu:

  • wysiłkowe nietrzymanie moczu,
  • nietrzymanie moczu z parcia,
  • mieszane nietrzymanie moczu.

Przyczyną wysiłkowego nietrzymania moczu jest osłabienie lub uszkodzenie mięśni dna miednicy. Objawia się gubieniem moczu np. podczas kichania, kaszlu, biegu, podskoku. Nietrzymanie moczu z parcia zwykle związane jest z nadczynnością mięśnia wypieracza pęcherza. Charakteryzuje się wyciekiem moczu, któremu towarzyszy uczucie nagłej, silnej potrzeby oddania moczu. Objawem tej postaci jest także nietrzymanie moczu podczas snu. Mieszana postać nietrzymania moczu to połączeniem dwóch opisanych powyżej.

Czy można się przed tym ustrzec?

W dużej mierze tak. Ogromne znaczenie mają nasze nawyki „toaletowe”, ale nie tylko. Ważne jest na przykład jak podnosimy/nosimy dzieci albo wnuki, czy utrzymujemy prawidłową postawę, ale nawet to jak kichamy i wydmuchujemy nos! Oczywiście są czynniki wywołujące nietrzymanie moczu, na które nie mamy wpływu, ale jest wiele działań, których podjęcie zmniejsza ryzyko wystąpienia dolegliwości.

Jak wygląda diagnostyka i leczenie nietrzymania moczu?

Pierwszym etapem jest rozmowa z pacjentką na temat jej dolegliwości. Już z samego wywiadu wiele można wywnioskować. Pacjentka musi poprowadzić tzw. dzienniczek mikcji, czyli dzienniczek, w którym zapisuje np. ile przyjmuje płynów oraz ile oddaje moczu. Konieczne jest przeprowadzenie badania manualnego mięśni dna miednicy i w razie potrzeby badania EMG i USG. Terapia dopasowana jest indywidualnie. Zawsze wprowadzamy prawidłowe nawyki, czasem terapia opiera się na ćwiczeniach mięśni dna miednicy, w innym przypadku potrzebne jest wprowadzenie pracy z EMG- biofeedback albo elektrostymulacji.

Dlaczego tak ważną rolę w zespole terapeutycznym odgrywa fizjoterapeuta?

Fizjoterapia daje możliwość zachowawczego, bezoperacyjnego leczenia nietrzymania moczu. Szczególnie dobre efekty daje w leczeniu wysiłkowego nietrzymania moczu. W wielu przypadkach metody fizjoterapeutyczne są wystarczające by zażegnać problem, ale oczywiście nie zawsze. Zależy to m.in. od przyczyny z jaką mamy do czynienia. Jeśli sytuacja wymaga operacji, fizjoterapia przeprowadzana przed i po zabiegu skraca czas rekonwalescencji i stanowi istotne uzupełnienie leczenia operacyjnego. Fizjoterapeuta uroginekologiczny nie tylko prowadzi terapię nietrzymania moczu, ale także edukuje pacjenta np. w kwestii nawyków, o których wspominałam wcześniej. Uważam, że interdyscyplinarny zespół terapeutyczny zapewnia Pacjentkom kompleksową opiekę i najskuteczniejsze leczenie.

Czy nietrzymanie moczu po przebytych porodach jest normą?

Pokutuje mit, że to norma, tymczasem jakiekolwiek nietrzymanie moczu nie jest prawidłowe. W wielu przypadkach nietrzymanie moczu po porodzie jest przejściowe i samoistnie ustępuje. Natomiast każdorazowo powinien być to sygnał, żeby skonsultować się ze specjalistą, w celu ustalenia przyczyny i uniknięcia nawrotu dolegliwości w późniejszym czasie. Nietrzymanie moczu po porodzie może być efektem osłabienia lub uszkodzenia mięśni dna miednicy, ale także może mieć związek ze zmianami hormonalnymi jakie zachodzą w organizmie kobiety po ciąży oraz podczas karmienia piersią. Jeśli przyczyną objawów jest dysfunkcja mięśni dna miednicy, warto zasięgnąć porady u fizjoterapeuty jak o nie zadbać, by uniknąć dolegliwości.

Centrum Leczenia Nietrzymania Moczu

autorka tekstu: mgr Karolina Wełniak