ZAPOMNIJ O OKULARACH!


Jeśli okulary lub soczewki kontaktowe to dla Was męcząca codzienność… jeśli chcecie zapomnieć o bieganiu, pływaniu, skakaniu w okularach… jeśli ciągle gubicie swoje okulary… jeśli denerwują Was zaparowane szkiełka zimą… jeśli… Mamy rozwiązanie! Słyszeliście o laserowej korekcji wzroku?

Osobiście jestem w gronie osób, które nie zmagają się z wadą wzroku, ale wielu znajomych boryka się z tym problemem. Jedna z bliskich osób poddała się zabiegowi i jaka była reakcja? „Wstałam z fotela i już nie potrzebowałam okularów. Pełen komfort i ostrość widzenia”. Brzmi trochę magicznie? Już wyjaśniam na czym to wszystko polega.

Laserowa korekcja wzroku jest rozwiązaniem dla osób zarówno z krótkowzrocznością, nadwzrocznością, astygmatyzmem oraz kombinacjami powyższych wad. Niezbędnym czynnikiem jest wada, która pozostaje stabilna przez rok, tzn. nie ulega pogorszeniu i utrzymuje się na stałym poziomie.

Jak wygląda zabieg?
Przed przystąpieniem do laserowej korekcji wzroku niezbędna jest kwalifikacja u okulisty, który zbada ostrość wzroku, dno oka, zmierzy ciśnienie w oku oraz, co najważniejsze wykona topografię rogówki (zdjęcie poniżej przedstawiające oko przed i po zabiegu).

LEWANDOWSKA_DOMINIKA_porównanie 1

Po badaniach lekarz stwierdzi do jakiego rodzaju zabiegu kwalifikuje się Pacjent.
Zabieg trwa tylko kilkanaście minut. Samo działanie lasera na oko to czas ok. 30 sekund! Czy boli? Nie! Oko Pacjenta zostaje znieczulone kroplami. Jedyne co musi zrobić, to skupić wzrok na czerwonej wiązce lasera. Po zabiegu wstaje i idzie do domu, bez konieczności pozostawania w szpitalu.

Co po zabiegu?
Trzeba przygotować się na kilka dni z małymi dolegliwościami, np. pieczeniem, światłowstrętem, szybkim męczeniem oczu. Ważne są okulary przeciwsłoneczne, z którymi na słońcu nie można rozstawać się przez okres ok. 1 miesiąca. Basen również przez ten czas trzeba zastąpić inną aktywnością.

Czy warto?
Z opinii Pacjentów- warto. Decyzja pozostaje tylko i wyłącznie w rękach Pacjenta. Jeśli lubicie swoje okulary i jest w nich Wam do twarzy, a jednak chcecie pozbyć się wady… jest rozwiązanie! Możecie spróbować nosić tzw. „zerówki”, czyli okulary noszone tylko i wyłącznie w celu dodania sobie uroku 🙂

 

Tekst powstał przy współpracy z dr n. med. Małgorzatą Tomczak